Dlaczego kosmetyki do pielęgnacji to najgorszy możliwy prezent pod choinkę i jak łatwo go zastąpić? ⋆ Healthy Skin Wrocław

Dlaczego kosmetyki do pielęgnacji to najgorszy możliwy prezent pod choinkę i jak łatwo go zastąpić?

Istnieją zdecydowanie lepsze pomysły na prezent niż kosmetyki do pielęgnacji twarzy. Sprawdź , dlaczego nie warto kupować kosmetyków na prezent i czym je zastąpić? Jak kupić prezent, który zostanie doceniony i będzie przydatny?

Zestaw kosmetyków do twarzy dla kobiety może wyrządzić więcej szkód niż pożytku 

Jestem kosmetologiem i powiem szczerze, że zaczerwienienie, pieczenie skóry twarzy czy zaskórniki to nierzadko wynik stosowania nietrafionych kosmetyków. Idą święta i czas kupić prezenty. Zestawy kosmetyków wyskakują prawie z lodówki. Ładnie zapakowane, kolorowe, stosunkowo niedrogie, które wydają się być idealnym prezentem. Zdecydowana większość osób nie jest zadowolona z kosmetyków. Nie są jej potrzebne przypadkowe kosmetyki i nijak wpisują się w jej plan pielęgnacji. Oczywiście z dopasowaniem ich do skóry bywa również bardzo różnie.

Kosmetyki do pielęgnacji skóry to często prezenty od bliskich. Pięknie pachną, są elegancko zapakowane, wyglądają obłędnie, ale nie zawsze są odpowiednie dla rodzaju skóry, a to przecież jest najważniejsze. Kupując kosmetyk na prezent kierujesz się zmysłami, a nie potrzebami skóry osoby, dla której kupujesz podarunek. Nie ma w tym nic złego o ile mówimy o dekoracji do domu czy żywej roślinie. Z kosmetykami jest inaczej. 

Rynek kosmetyczny jest jednym najpotężniejszych. Ilość dostępnych na rynku kosmetyków jest przeogromna. Są to różne produkty – drogie, tanie, skuteczne lub totalne buble. Ale to nie same w sobie kosmetyki powinny wieść prym w pielęgnacji, a potrzeby skóry! 

O potrzebach skóry mogłabym pisać godzinami, ale powiem tylko tylko, że bardzo często samodzielnie mylnie je oceniamy, a co dopiero czyjejś. 

Jakie kosmetyki kupić pod choinką żonie?

Wszystko zależy od tego jaki rodzaj i typ skóry posiada. Najbardziej popularne typy skóry to sucha, tłusta i mieszana – to zna każdy. Gdyby ocena skóry i jej potrzeby była tak prosta nie byłoby tyle osób, które mają z nią problemy. Gdyby kremy faktycznie spełniały swoje funkcje, które producent deklaruje na opakowaniu to świat byłby zdecydowanie piękniejszy. Przy zakupie kosmetyków ważne są oczywiście konsystencja kosmetyku, ale również jego skład. Jeżeli potrafisz ocenić skład, dobrać składniki aktywne i wpasować kosmetyk do czyjejś pielęgnacji to rewelacja. Rzadko kto jednak analizuje w ten sposób zakup kosmetyków na prezent. 

Najgorszy prezent na Boże Narodzenie czyli alergia

Wracając do składów w zależności od potrzeb skóry powinnaś zwrócić uwagę na niezwykle ważną kwestię. Alergie. Możesz o to podpytać, ale wtedy prezent nie będzie już niespodzianką. Co więcej istnieje mnóstwo substancji zawartych w kosmetykach, które nie sprawdzą się w przypadku skóry z trądzikiem, przebarwieniami, podrażnieniem. Skóry tłuste, łojotokowe wymagają nawilżenia, ale bardzo ważna jest tutaj konsystencja – lekka, szybko wchłanialna, najlepiej delikatnie matująca. Jeżeli nie znasz konsystencji i składów kosmetyków, po które sięgasz dla kogoś to istnieje duże prawdopodobieństwo, że prezent będzie bezużyteczny.

Dobre kosmetyki do pielęgnacji, dla osoby, która nie używa kosmetyków

Zdarza się, że kupujesz kosmetyk osobie, która kosmetyków do pielęgnacji twarzy po prostu nie używa. Są osoby które idealnie czują się myjąc twarz wodą, szorując twarz gąbką i smarując kremem Nivea. Istnieją również osoby, które bardzo mocno chcą to zmienić i nieustannie kupują w prezencie kosmetyki. Efekt jest taki, że piękne zestawy prezentowe jak były zapakowane tak są. Stoją i czekają na przeterminowanie. Jeżeli masz w bliskim otoczeniu osobę, która nie lubi nakładać kremów, masek, robić peelingów to kupowanie jej kolejnego świetnego serum nic nie da. Odpuść, albo porozmawiaj i przedstaw zalety pielęgnacji skóry. 

Kosmetyki naturalne, vege, cruelty-free pod choinkę na święta dla dziewczyny

Część dziewczyn wybrało pielęgnację naturalną, znajdą się też fanki polskich marek czy zwolenniczki produktów vege, dlatego kupując kosmetyki na prezent ważne jest aby wiedzieć o takich preferencjach i upodobaniach. Świadoma pielęgnacja skóry to coraz bardziej popularny temat. Jeszcze 10 lat temu nie było czegoś takiego jak plan pielęgnacji. Gabinety były nastawione na masowe wykonywanie zabiegów (chociaż zdecydowana większość nadal jest), a pielęgnacja domowa była zupełnie pomijana. Obecnie doskonale wiemy, że prawidłowa pielęgnacja w domu to podstawa. W związku z tym rośnie grono osób, które świadomie dobierają kosmetyki do pielęgnacji. Możesz podpytać, ale znowu – nie będzie to niespodzianka. A w przypadku braku informacji na ten temat możemy spodziewać się braku entuzjazmu lub co gorsza urazić takim prezentem. 

Najpiękniejszy krem do twarzy na prezent świąteczny to zły pomysł

Drogerie są przepełnione zestawami prezentowymi, stworzonymi właśnie na potrzeby świąt. W dużej mierze są to produkty, które ładnie pachną, ładnie wyglądają… i tyle. Nie niosąc ze sobą pozytywnego działania na skórę, a co więcej mogą również podrażniać dzięki napakowaniu kompozycjami zapachowymi. Marketing (nie tylko) świąteczny sprytnie wykorzystuje właśnie to, że kupujemy oczami. Im piękniejsze opakowanie tym większa szansa na zakup. Ale czy naprawdę opakowanie, które wyrzucamy jest tak ważne? Czy raczej sam w sobie kosmetyki i jego właściwości?

Co kupić żonie, siostrze, mamie pod choinkę zamiast kosmetyków? 

Niebanalne, oryginalne pomysł na prezent pod choinkę z gestem. Zakup prezentów co roku przyprawia o zawrót głowy. Z jednej strony chcemy obdarować bliską osobę czymś użytecznym/przydatnym, a z drugiej pomysły zaczynają się kończyć. Spokojnie są na to sposoby.

Prezent dla dziewczyny, która kocha kosmetyki do pielęgnacji twarzy.

Kocha nakładać sera, maski, kremy. Interesuje się pielęgnacją twarzy, podgląda na Instagramie recenzje nowych produktów. Ona z pewnością ma listę kosmetyków, które chciałaby przetestować. Możesz po prostu zapytać jej, co konkretnego ma na liście. Jeżeli jednak chcesz zrobić jej niespodziankę to zamiast kupować przypadkowy zestaw kosmetyków do pielęgnacji twarzy możesz podarować jej bon podarunkowy do drogerii w której kupuje najczęściej. Z pewnością wywoła uśmiech na jej twarzy, bo będzie mogła zaopatrzyć się w kosmetyki, które od pewnego czasu chodzą jej po głowie. 

Prezent pod choinkę dla kobiety, która ma problemy ze skórą.

Trądzik czy przebarwienia to obecnie dość powszechne problemy kobiet. Najczęściej walka  z problemem na skórze zaczyna się w domu. Właśnie od pielęgnacji – kwasy, sera, kremy. Jeżeli Twoja bliska osoba zmaga się niedoskonałościami od pewnego czasu i lubi eksperymentować w domu – również sprawdzi się bon podarunkowy do drogerii. Z pewnością ma w zanadrzu kosmetyki, które mogą jej potencjalnie pomóc.

Jeżeli jednak niedoskonałości ma już od dłuższego czasu, powoli traci nadzieję, bo nie widzi poprawy swojej skóry to kup jej voucher na konsultację do specjalisty w tej dziedzinie czyli kosmetologa. 

Poszukaj w swojej okolicy kosmetologa, który specjalizuje się w rozwiązywaniu właśnie takich problemów. Ważne aby nie był to salon urody, który oferuje tylko zabiegi czy 15 minutowe konsultacje. Niedoskonałości na skórze to problem złożony. Same zabiegi to 10% sukcesu. Ważne jest szukanie przyczyn takiego stanu skóry czyli holistyczne podejście. Takie podejście znajdziesz w Healthy Skin. Jeżeli Twoja kobieta, siostra, mama czy przyjaciółka posiada problemy skórne, które pomimo podejmowanych prób nie ustąpiły to voucher podarunkowy na konsultację do kosmetologa przyniesie nie tylko radość, ale i nadzieję. A święta właśnie po to są.

Mam nadzieję, że w tym roku pod Twoją choinką będzie zdecydowanie mniej nietrafionych prezentów, w tym zestawów do pielęgnacji twarzy. Oby prezenty przyniosły Ci radość i uśmiech, a jeżeli chcesz kupić voucher podarunkowy na konsultację do mnie tu zostawiam Ci więcej informacji poniżej. 

Jak kupić Voucher na konsultację?

Tutaj sprawdzisz jak wygląda konsultacja

Dodaj komentarz

Czym jest plan pielęgnacji i czy go potrzebujesz?

W jaki sposób korzystasz z kosmetyków? Masz kilka żeli i pianek do mycia, oraz kilka rodzajów kremów i stosujesz to co aktualnie wpadnie Ci w rękę albo to co uważasz, że jest potrzebne w tej chwili Twojej skórze? Czy raczej masz ustalony swój plan pielęgnacji? Czyli codziennie stosujesz to samo. Ewentualnie w momentach kryzysu (np. nadmiernego przesuszenia) wspomagasz skórę maską, ale Twoja rutyna pielęgnacyjna nie zmienia się.

Którą osobą jesteś Ty? 

Czym jest plan pielęgnacyjny i w jaki sposób go ułożyć?

Zapewne zastanawiasz się, które działanie jest dobre. Oba są dobre, jeżeli odpowiadają Twoim potrzebom (nie zawsze wiąże się to z potrzebami Twojej skóry). 

Plan pielęgnacji to określona kolejność, ilość, rodzaj stosowanych kosmetyków przez określony okres czasu. Jest oparty o jeden najważniejszy aktualnie cel np. trądzik, zmarszczki, przebarwienia.

Plan pielęgnacyjny bez planu czyli wchodzę do drogerii i wybieram co mi się podoba

Wchodzisz do drogerii i nie może oderwać wzroku od tego pięknego różowego kremu z jednorożcem na zakrętce (spokojnie, wymyśliłam to, chyba jeszcze takiego nie ma). Obok stoi esencja, która gwarantuje Ci dogłębne nawilżenie skóra, rozjaśnienie przebarwień i redukcję zmarszczek. I co nie weźmiesz jej? No oczywiście, że już uśmiecha się do Ciebie z koszyka razem z maską, żelem do mycia twarzy i pachnącym peelingiem. 

Opisy kosmetyków gwarantują piękna skórę. Więc jak mogłoby być inaczej. Wiesz, że Twoja skóra powinna być nawilżana, chciałabyś też zlikwidować przebarwienia i pozbyć się tych czerwonych krost i czarnych wągrów. 

W domu zaczynasz testować, nakładać, smarować. Używasz zamiennie z kosmetykami, które już masz. Nie dziwię się ilość kosmetyków, które pięknie wyglądają, pięknie pachną, dają wiele gwarancji, albo są polecane w sieci jest OGROMNA. Nie wiem czy starczyłoby nam życia aby wszystkie je przetestować. Zdecydowanie by go nie starczyło. 

Plan pielęgnacyjny, który zabierze Ci czas

Najpierw zastanawiasz się nad problemem, z którym aktualnie chcesz walczyć i sprawdzasz czy nie koliduje z innymi, ważniejszymi. Analizujesz składniki aktywne, które pomogą Ci pozbyć się problemu i spisujesz kosmetyki, których potrzebujesz. Robiąc zakupy świadomie sięgasz po produkty, których faktycznie potrzebujesz i które wpisują się Twój aktualny plan. 

Oczywiście posiadasz też ratunkową maskę nawilżającą czy punktowy żel na wypryski, ale jest to przemyślane i nie zaburza drogi do Twojego jednego, głównego celu. 

Które z tych rozwiązań jest lepsze? Przedstawię Ci plusy i minusy obu sytuacji, a Ty sama zdecydujesz którym schematem chcesz podążać

Plan bez planu

Pierwszy sposób gdy korzystasz z tego co wpadnie Ci w rękę jest o tyle problematyczny, że nie jesteś w stanie ocenić skuteczności konkretnego kosmetyku. W razie gdy z biegiem czasu pojawią się zaskórniki, nie wiesz który kosmetyk jest za to odpowiedzialny. Często ten typ pielęgnacji jest stosowany na początku drogi z kosmetykami. Kupujemy dużo, używamy chaotycznie, chcesz wszystko od razu – likwidacja zaskórników, nawilżanie, rozjaśnianie przebarwień, działanie przeciwzmarszczkowe i koniecznie kwasy, bo każdy mówi, że są super. Działanie “na wszystko“ raczej nie przyniesie Ci upragnionego efektu. Bo często działania różnych kosmetyków wykluczają się. 

Z plusów jest bardzo przyjemny, bo kochamy wydawać pieniądze na nowe kosmetyki i robić zakupy, taka już natura większości kobiet. Posiadasz modnych aktualnie i polecane kosmetyki w sieci. Możesz wrzucić na Insta Story, że już je masz. 

Plan zabierający czas

Drugi sposób jest bardziej czasochłonny. Wymaga zastanowienia, często rozpisania celów pielęgnacji i substancji aktywnych, poszukiwania kosmetyku a dopiero na końcu zakupy. Dodatkowo często wyklucza kupowanie nowych kosmetyków polecanych w sieci, ponieważ zmniejsza się prawdopodobieństwo, że będzie on odpowiedni właśnie dla Ciebie, że będzie się idealnie wkomponowywał w Twój cel i schemat pielęgnaycjny. Choć tych poleceń jest tak sporo, że nie jest to wykluczone. Niestety taka pielęgnacja wymaga też samodyscypliny. Wiąże się to po prostu z trzymaniem się założeń, brakiem jednorazowych testów nowych produktów itd. Wymaga znajomości składników aktywnych, kolejności stosowania, znajomości przyczyn konkretnych problemów. Mamy tutaj na myśli świadomy dobór np. rodzaju i częstości peelingów. Za przykład podam trądzik u osoby z nadczynnością tarczycy. Jeżeli główną przyczyną trądziku jest zaburzone złuszczanie naskórka obecne przy nadczynności, powinnaś wprowadzić częstsze peelingi, tak aby nadmiar martwych komórek nie zalegał na skórze. 

Z plusów mogę tutaj zaznaczyć na pewno większą kontrolę nad tym co dzieje się na Twojej skórze. Masz np. możliwość odstawić krem, który okazał się dla Twojej skóry zbyt ciężki i spowodował powstanie zaskórników. Stosując taką pielęgnację możesz rzetelnie ocenić działania kosmetyku po określonym, dłuższym czasie. Obierając cel i stosując schemat pielęgnacji sukcesywnie zbliżasz się do tego celu. Zakładając, że jest on prawidłowo ułożony.

Te dwa rodzaje prowadzonych pielęgnacji mogę porównać do sposobów wykonywania zadań: multitasking i monotasking

Multitasking – gdzie jednocześnie wykonuje się kilka zadań (kilka celów pielęgnacji). Nie ma się pełnej kontroli nad żadnym z nich, na żadnym nie skupia się w 100%, łatwo o rozproszenie (zakup nowego kosmetyku). Często również nie kończy się tego co się zaczęło (porzucanie pielęgnacji i zakup nowych kosmetyków) i fakt faktem nie mamy ani efektu ani nie odzyskamy czasu.

Oraz monotasking – gdzie realizuje się jedno zadanie (jeden cel pielęgnacyjny), na którym skupia się w 100%. Realizując je trudniej o rozproszenie, bo masz jasno określony cel (przed zakupem nowych kosmetyków zadajesz sobie pytanie jak to wpisuje się w  mój cel? czy to jest mi teraz potrzebne?). Posiada się również większą kontrolę nad poszczególnymi zadaniami (krokami pielęgnacji). Po określonym czasie mamy określony efekt lub zbliżenie do celu. 

Oczywiście decyzję co do wyboru sposoby prowadzenia swojej pielęgnacji pozostawiam Tobie

“Monotasking” w moim odczuciu pomimo tego, że jest bardziej wymagające, przynosi lepsze efekty i więcej korzyści dla naszej skóry. Jeżeli nie do końca znasz potrzeby swojej skóry, substancje aktywne, czujesz się zagubiona to to Cię nie dyskwalifikuje. Tym bardziej powinnaś spróbować, ponieważ nauczysz się jak Twoja skóra reaguje na poszczególne kosmetyki, substancje. Jeżeli jednak nie kręci Cię poszukiwanie, obserwacja i wyznaczanie celu mogę Ci w tym pomóc. Więcej informacji znajdziesz tutaj.